Odkurzacz bezworkowy od zawsze był moim marzeniem. Chociaż nie przepadam za samą czynnością jaką jest odkurzanie, a wymiana worka była dla mnie czymś okropnym. Właśnie dlatego też postanowiłam przetestować odkurzacz Philips PowerPro Compact FC9333/09. Byłam bardzo ciekawa jak sprzęt poradzi sobie z separacją kurzu, czy pyłki nie będą wydostawać się na zewnątrz i czy urządzenie da radę sprzątnąć sierść kota z kanapy. Jak wypadły te wszystkie testy? Czy warto mieć ten odkurzacz w swoim domu? Kilka istotnych szczegółów oraz moją opinię znajdziecie poniżej.
Nowoczesny filtr
Chociaż nie jestem alergikiem i nie mam zbyt dużego bzika na temat sprzątania, to jeśli już zabiorę się za porządki, to chce mieć czysto. W tej wersji, odkurzacz posiada nowoczesny filtr, którego skuteczność producent określa, aż na 99,9%. Co bardzo ważne, sączek jest całkowicie zmywalny, a przez to jest wielokrotnego użytku. Jeśli chodzi o przeprowadzony przeze mnie test, odkurzacz Philips PowerPro Compact FC9333/09 faktycznie zabrał z dywanów i z podłogi sierść, kurz i inne zanieczyszczenia. Myślę, że osoby wymagające, które od takiego urządzenia wymagają wysokiej skuteczności będą zadowolone z rezultatów odkurzania.
Jeśli już mowa o samej czynności jaką jest odkurzanie, to wersja bezworkowa sprawdza się bardzo dobrze. Producent zastosował specjalną technologię, która przyspiesza ruch powietrza oddzielając kurz i odprowadzając go do komory cyklonicznej, żadne zanieczyszczenia nie wydobywają się na zewnątrz. Na początku użytkowania trochę obawiałam się czyszczenia pojemnika na kurz, ale proces ten okazał się bardzo prosty i wbrew pozorom, wcale przy tym się nie nabrudziło.
Modne wzornictwo
Podczas wybierania odkurzacza taka kwestia jak wygląd urządzenia być może nie jest najważniejsza, ale ciekawy design z pewnością zachęci do częstszego wyciągania urządzenia z szafy. Moja opinia odkurzacza Philips PowerPro Compact FC9333/09 nie może więc obejść się bez kilku słów na temat wyglądu tego urządzenia. Odkurzacz ma ciekawą kolorystykę, i bardzo modny kształt. Urządzenie jest małe, bo mieści w sobie tylko 1,5 litra kurzu, ale to właśnie dzięki temu można go schować nawet do najmniejszego zakamarka. Odkurzacz ma duże koła, dzięki którym stabilne i lekko przesuwa się po każdej powierzchni. W zestawie jest także elastyczny wąż, teleskopowa rura oraz kilka szczotek ułatwiających sprzątanie.
Na wyróżnienie zasługuje fakt, że szczotka do zbierania kurzu z mebli oraz bardzo delikatnych powierzchni została wmontowana w plastikowy uchwyt będący przedłużeniem teleskopowej rury. Dzięki temu pod ręką mamy akcesorium, które przydaje się podczas każdego odkurzania. W komplecie znajduje się także nasadka do twardych podłóg oraz do dywanów i miękkich wykładzin.
Podczas odkurzania w dowolnej chwili można zmienić moc urządzenia, można wymienić nasadkę oraz zwinąć lub rozwinąć kabel. Przewód w tym urządzeniu ma długość 6 metrów, odkurzacz ma moc 650 W i pojemność pojemnika na kurz o wielkości 1,5 litra.