Gdy wyobrażasz sobie zestaw słuchawkowy do gier, trudno nie pomyśleć o czymś od Razera. Duże słuchawki, ozdobiona diodami obudowa i kruczoczarny kolor większości produktów firmy zasadniczo skodyfikowały kategorię produktów. Natomiast ten zestaw słuchawkowy Razera do gier wyróżnia się, odrzucając z kanonu firmy prawie wszystko. Ma stonowany, prosty wygląd i jest pozbawiony oświetlenia, nieporęcznych elementów i innych ozdób. Cena Razer BlackShark V2 wskazuje na przynależność urządzenia do najbardziej konkurencyjnego segmentu.
Projekt i design
Od samego początku jest oczywiste, że Razer BlackShark V2 to zestaw słuchawkowy do gier – od mikrofonu na wysięgniku, przez wyjątkowo widoczne pokrętło głośności, po neonowe zielone akcenty. Istnieje jednak pewien stopień estetycznego ograniczenia, nieobecnego w innych modelach gamingowych Razer. Słuchawki są gładkie i nie tak masywne, jak na przykład Razer Kraken lub Thresher – nie ma żadnych ozdobników ani kolorowych diod LED. Nawet logo firmy jest raczej małe w porównaniu z innymi zestawami słuchawkowymi. Zasadniczo wygląda bardziej jak zwykła para słuchawek niż większość modeli tej marki. Oczywiście, obiektywnie nie jest to zaleta ani wada – opinie o Razer BlackShark V2 są pod tym względem zróżnicowane.
Słuchawki to przede wszystkim metalowa konstrukcja z pałąkiem pokrytym miękką piankową poduszką owiniętą siatkową tkaniną. Zawiasy szkieletowe, choć nie wydają się zbyt mocne, dobrze się sprawują i nigdy nie napotkałem żadnych problemów podczas swojej recenzji Razer BlackShark V2. Słuchawki mają dość duży zakres nachylenia, więc osoby z szerszymi głowami nie powinny martwić się o wygodne dopasowanie. Nauszniki są wykonane z elastycznej pianki pokrytej warstwami skóry ekologicznej i siateczki – są bardzo miękkie, a uzyskanie dobrej izolacji jest niezwykle łatwe.
Istnieje bardzo niewiele wbudowanych elementów sterujących, wystarcza pokrętło głośności i przycisk wyciszania mikrofonu na lewej słuchawce. Pierwszy z nich wystaje dość wyraźnie z boku słuchawek, ale jest na tyle oporowy, że przypadkowe uderzenie o niego niczego nie zmieni, a obrót wydaje się całkiem satysfakcjonujący.
Słuchawki Razer BlackShark V2 – test i użytkowanie
Jest to w dużej mierze urządzenie typu plug-and-play. Gdy karta dźwiękowa USB zainstaluje sterownik, nie musisz robić nic, aby działało na komputerze. Na konsolach musisz zrobić jeszcze mniej – wystarczy podłączyć je do gniazda słuchawkowego 3,5 mm.
Bardziej szczegółowe sterowanie i dodatkowe funkcje zestawu słuchawkowego, takie jak dźwięk przestrzenny, są obsługiwane przez Razer Synapse 3, wszechstronną aplikację firmy.
Granie w gry z Razer BlackShark V2 jest bezproblemowe i komfortowe. To bardzo lekki i wygodny zestaw słuchawkowy do gamingu w połączeniu z nausznikami z siateczki: nigdy nie napotkałem problemów z obciążeniem ani ciepłem – nawet po wielu godzinach użytkowania. Słuchawki są w taki czy inny sposób kompatybilne z praktycznie każdą platformą do gier, po prostu podłącz je do konsoli przez 3,5 mm.
Na PC Razer BlackShark V2 uzyskuje dostęp do THX Spatial Audio poprzez Razer Synapse. Chociaż dźwięk przestrzenny nie jest czymś, co naprawdę uczyni Cię lepszym w grze, tutaj działa całkiem dobrze. Wirtualne standardy dźwięku przestrzennego często zależą w takim samym stopniu od gry, jak od słuchawek, ale produkcje wieloosobowe, takie jak Valorant, Overwatch i niedawno zremasterowane Halo 3, brzmią świetnie z BlackShark V2. We wszystkich tych grach wychwycenie źródeł bodźców dźwiękowych, takich jak kroki i strzały z broni palnej, było łatwe i nie czułem, że nie mam przynajmniej lekkiego wyczucia, skąd dochodzi dźwięk.
Mój test Razer BlackShark V2 na PlayStation 4 pokazał jak dobrze komponuje się muzyka i dźwięki z gry w Persona 5 Royal. Wszystko było dla mnie łatwe do rozróżnienia, nawet gdy lektor, podkład muzyczny i efekty dźwiękowe walki nakładały się na siebie nawzajem.
Jakość dźwięku
Razer BlackShark V2 odtwarza bardzo dokładny dźwięk jak na zestaw słuchawkowy do gier. Pojawiają się lekko wyczuwalne nieprawidłowości audio, jak na przykład zbyt mocno podkreślony bas i lekkie osłabienie w zakresie 3-6 kHz. Jednak te różnice są trudne do wychwycenia i są zdecydowanie mniejsze niż w części innych konkurencyjnych modeli w tej cenie.
Słuchawki Razer BlackShark V2 oferują jedną z najlepszych izolacji, z jakimi miałem styczność wśród słuchawek do gier. Nie ma tu aktywnej redukcji szumów, ale niektóre te słuchawki nadal blokują więcej dźwięków niż część zestawów z tą funkcją.
Razer BlackShark V2 – opinie
Równowaga między dźwiękiem a komfortem, do której dążą inne zestawy słuchawkowe, została osiągnięta przez zespół Razera, a cena BlackShark V2 czyni je wyjątkowo konkurencyjnymi. Niewiele modeli brzmi tak dokładnie, jak te słuchawki. Jeszcze mniej jest tak wygodnych i prawie żaden nie oferuje porównywalnej izolacji.